Rekonstrukcja małżowiny usznej może zostać przeprowadzona na różne sposoby, w zależności od potrzeb pacjenta. Jedną z opcji jest stworzenie specjalnych tytanowych zaczepów, na których będzie utrzymywała się silikonowa proteza.

Dla każdego

Odczepiane silikonowe protezy ucha nie brzmią może zachęcająco, jednak nie warto się od razu do nich zrażać. Mają zdecydowaną przewagę nad rezultatami rekonstrukcji ucha za pomocą chrząstki żebrowej pacjenta – zwłaszcza w przypadkach, gdy rekonstruowano ucho w pełni niewykształcone. Proteza silikonowa jest dostosowywana idealnie do potrzeb konkretnego człowieka, robiona pod wymiar i pod kolor. Dla niewprawnego oka jest nie do odróżnienia od ucha zwykłego człowieka. Warto rozważyć tę opcję, jeśli tylko rekonstrukcja ucha z wykorzystaniem własnego materiału biologicznego nie dałaby satysfakcjonujących rezultatów. Tutaj nie ma właściwie możliwości porażki – silikonowe ucho będzie pasowało idealnie.

Stworzenie sztucznego ucha to nadzieja dla osób, które urodziły się z mikrocją – wadą wrodzoną, przy której małżowina, często razem z przewodem słuchowym, nie wykształciła się w pełni. Silikonowe „ucho na zatrzaski” to wygodne i bezpieczne rozwiązanie dla osób w każdym wieku, chociaż należy mieć na uwadze, że dopóki dzieciom uszy jeszcze rosną, protezy trzeba będzie dostosowywać, żeby zachować proporcjonalny wygląd twarzy.

Opis zabiegu

Tworzenie silikonowej małżowiny usznej zaczyna się od zrobienia odlewu drugiego ucha. Jeśli nie jest to możliwe (np. z powodu mikrocji obustronnej), korzysta się z odpowiednich form. Możliwe jest takie wykonanie protezy, że będzie ona nie do odróżnienia od prawdziwego ucha – nie tylko jej kształt będzie idealny, ale również kolorystyka i faktura. Co istotne, protezy na tytanowych zaczepach są o wiele wygodniejszym rozwiązaniem, niż wcześniejsze protezy montowane do okularowego stelaża. Można je zdejmować i zakładać bez obawy, że ulegną zniszczeniu. Również codzienne funkcjonowanie może odbywać się bez najmniejszych przeszkód – włączając w to wszelkie aktywności fizyczne, takie jak pływanie czy jazda na rowerze.

Tytanowe zaczepy wszczepiane są w odpowiednim miejscu czaszki w dwóch etapach. Pierwszym etapem jest przymocowanie zaczepów do kości czaszki. Będzie to podstawa protezy. Drugi etap odbywa się dopiero po minimum 3 miesiącach, kiedy zaczepy łączy się specjalną tytanową poprzeczką. Również konstrukcja samej protezy jest szczególna, robiona jest bowiem idealnie pod konkretnego pacjenta, dzięki czemu nie będzie ona przyczyną dyskomfortu.

Niestety, główną wadą tego zabiegu jest jego cena, a właściwie cena materiałów do wykonania stelażu protezy. Konstrukcja wymaga użycia tytanu i złota, zaś NFZ nie oferuje refundacji zabiegu.