Zdarza się, że próba podjęcia współżycia przez kobietę kończy się ogromnym bólem i niepowodzeniem. Czasem  błona dziewicza wymaga chirurgicznego usunięcia.

Dzieje się tak ze względu na częściowe lub całkowite zrośnięcie błony dziewiczej, która w dodatku bywa bardzo wytrzymała i mocno unerwiona. W takiej sytuacji przeprowadza się zabieg jej usunięcia.

Pierwszy raz zwykle wiąże się z miłymi wspomnieniami, każda kobieta chce by odbył się w określonych okolicznościach. Zdarza się, że pierwszy stosunek kończy się bólem. Niektóre kobiety, ze względu na budowę błony dziewiczej, źle wspominają próbę odbycia pierwszego stosunku. Każde kolejne podejście kończy się fiaskiem.

Częściowe lub całkowite zrośnięcie błony dziewiczej

Powodem może być częściowe lub całkowite zrośnięcie błony dziewiczej. Całkowitemu zrośnięciu często towarzyszy zatrzymanie krwi miesiączkowej. Częściowe, choć nie zatrzymuje krwi, utrudnia odbycie stosunku seksualnego. Trudności mogą doprowadzić do blokady psychicznej i abstynencji seksualnej. W przypadku stwierdzenia jakichkolwiek nieprawidłowości należy skonsultować się z lekarzem.

Zabieg – na czym polega?

Sam zabieg nie jest skomplikowany i trwa kilkadziesiąt minut. Polega na delikatnym nacięciu błony przy użyciu skalpela przy znieczuleniu dożylnym. W przypadku wykrycia krwiaka zakładany jest również specjalny dren, który umożliwia odprowadzenie krwistej wydzieliny. Zabiegowi można poddać się z prywatnej klinice. Warto jednak pamiętać, iż refunduje go Narodowy Fundusz Zdrowia.

Po zabiegu przez jakiś czas może występować plamienie, jednak po dwóch tygodniach rana powinna się całkowicie zagoić. Podczas rekonwalescencji należy zrezygnować ze współżycia. Czasem trudności z odbyciem stosunku mają podłoże psychiczne.

Aleksandra Wiktor